Ryczałt dla usług budowlanych z materiałem

[lukaszaaaa]

Upraszczamy ryczałt wprowadzając 2 stawki 3,5% i 8%. W tej chwili mamy ryczał dla budowlanki 5,5%. Ryczałt ma być prostym podatkiem dla firm które chcą się skupić na wykonywaniu swojej działalności, a nie na szukaniu kosztów żeby nie płacić dużego podatku i dlatego dużo firm w budowlance wybiera ryczałt. Ma na to też wpływ to, że w budowlance część płac jest płacona pod tzw. stołem wiec zasady ogólne mogą się czasami skończyć w drugim progu mimo, że firma faktycznie tyle nie zarobiła.
Z całym tym ryczałtem są tylko 2 problemy płacimy podatek od materiału nawet jeśli na nim niema marży, a także płacimy podatek od usługi podwykonawcy nawet jeśli do tej usługi dopłaciliśmy.
Podniesienie w tej sytuacji ryczałtu dla budowlanki na 8% nie jest dobrym pomysłem i trzeba wprowadzić trzecią stawkę ryczałtu w wysokości 5,75% dla usług razem z materiałem dla branż gdzie wartość materiału stanowi sporą część transakcji. Poza tym należało by wyłączyć z przychodu część usługi wykonywaną przez podwykonawców bo w tym momencie mamy podwójne opodatkowanie.
Na koniec podam przykład na potwierdzenie tego, że trzeba uwzględnić trzecią stawkę na usługi z ryczałtem.
Wyobraźmy sobie firmę montującą drzwi która inkasuje 300zł netto za montaż drzwi. Klient zleca usługe z materiałem, żeby zapłacić 8% vatu i wybiera drzwi za 5tys zł. netto Firma wystawia fakturę na usługę z materiałem na kwotę 5300zł netto i wychodzi do zapłacenia 424zł ryczałtu gdzie wartośc usługi to 300zł netto, a na materiale niema zysku. Podatek przekracza wartość usługi. Oczywiście przy 5,75 nie będzie wiele lepiej, ale to ma tylko pokazać, że czym innym jest usługa informatyka, a czym innym budowlana gdzie mamy vat 8% na usługi z materiałem.

[maciej-cantoro]

Idąc dalej - z punktu widzenia inwestora chcącego wykonać jakąś inwestycje ma do wyboru:

1. Kupić materiał (23% VAT)
   • wykonać prace samodzielnie (nic nie płaci)
   • zlecić komuś (za samą usługę 8% VAT)
2. Zlecić usługę z materiałem (8% VAT)

Najpierw należałoby zlikwidować tą patologię - jeżeli ma zostać 8% VAT dla budynków 300m2 i mieszkań 150m2 to dlaczego ktoś jest zmuszany do wzięcia tych dwóch rzeczy "naraz". Powinna być dowolność w zakupie materiałów i usług, czyli: 8% VAT na materiały, 8% VAT na usługi. Wtedy ktoś może na własną rękę kupić materiał (bo wciąż będzie miał 8% vatu), a komuś innemu zlecić usługę albo zrobić samemu. Idąc dalej - jak zrównamy VAT to budowlaniec na FV będzie mógł osobno wykazać pozycje materiał i osobno usługę. Od materiału zapłaci podatek i tu dochodzimy do kolejnej patologi - często budowlaniec nie ma intencji zarabiania na materiale, jedzie do sklepu, kupuje go i dowozi na miejsce inwestycji. Jeżeli uczciwie dorzucić do faktury to zapłaci od tego podatek dochodowy, a przy tym się narobił. W praktyce zatem budowlaniec przywozi paragon inwestorowi i pokazuje - tyle i tyle, ale wtedy inwestor ma 23% VAT.

[mwosinski]

A skoro w VAT i tak rozliczasz materiały w kosztach, bo wtedy możesz zastosować 8% a nie 23% to rozliczenie kosztów w PIT nic nie kosztuje. W większości programów księgowych łatwiej jest zaksięgować transakcjię do KPiR i VAT jednocześnie niż tylko do VAT, a czy korzystniej wychodzi liczyć koszty czy płącić ryczałt - to myślę, że każdy musi sobie sam policzyć.
BTW - wynagrodzenie "pod stołem" to zdaje się nie jest to do czego dążymy.